Dzień otwarty w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt, który zorganizowano w niedzielę, był pod względem ilości adopcji drugim w historii. Na nowych członków rodziny wybranych zostało 24 podopiecznych schroniska.
Pogoda jak i mieszkańcy dopisali. Od rana w niedziele w schronisku ruch. Jedni przyjeżdżali po to, by popatrzeć i przekonać się, czy chcą zaadoptować zwierzę, inni wychodzili szczęśliwi z psami i kotami na rękach.
Decyzja o adopcji musi być przemyślana. To zobowiązanie na wiele lat, i nie wszystko da się przewidzieć. Tu z pomocną radą na odwiedzających czekał specjalista od psich zachowań.
Tegoroczna akcja promowana była jako wybory na nowego członka rodziny. O nowy dom bój toczyły dwie partie Qndelków i Kotełqw. Schronisko prowadzi nawet sondaż wyborczy. Głosowanie ma zakończyć się w sobotę.
Również do soboty schronisko prowadzi adopcję za przysłowiowa złotówkę. Jeśli ktoś nie skorzystał z okazji w niedzielę ma jeszcze czas na dokonanie wyboru na nowego członka rodziny.