Policyjna dociekliwość i dobre rozpoznanie środowiska przestępczego śledczych z Komisariatu Policji w Szczercowie doprowadziły do szybkiego ustalenia i zatrzymania złodziei alkoholu. Straty zostały wycenione na blisko 4 tysiące złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
10 października 2019 roku mundurowi z Komisariatu Policji w Szczercowie zostali zaalarmowani przez kierowniczkę marketu o kradzieży alkoholu. Straty zostały wycenione na blisko 4 tysiące złotych. Zgłaszająca poinformowała, że o kradzieży dowiedziała się dzień wcześniej, kiedy przeglądała monitoring sklepowy. Śledczy ze szczercowskiego posterunku skrupulatnie sprawdzili zapisy kamer. Okazało się, że oko kamery precyzyjnie uchwyciło wizerunek i sposób działania złodziei. Policjanci błyskawicznie rozpoznali sprawców kradzieży markowego alkoholu. Był to 23-latek notowany wcześniej za podobne przestępstwa. Mężczyzna w ciągu ostatnich dni regularnie odwiedzał sklep w złodziejskich zamiarach. W czasie jednej z kradzieży towarzyszyła mu kobieta. Okazało się, że to 38-latka, również dobrze znana policjantom. Zatrzymanie złodziei było tylko kwestią czasu. 23-letniego mieszkańca gminy Kluki policjanci namierzyli na jednej z ulic w Szczercowie. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Jego zamiary błyskawicznie zostały udaremnione i 23-latek szybko trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci złożyli również wizytę podejrzewanej o kradzież mieszkance Szczercowa. 38-letnia kobieta w chwili zatrzymania także była pijana. Do policyjnego aresztu została przywieziona przez policjantki z komisariatu w Ruścu. Przestępczy duet po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży. Grozi za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
źródło i zdjęcie: KPP w Bełchatowie