PODZIEL SIĘ

W ręce bełchatowskich policjantów na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem wpadli 51-letni kierowca i jego 48-letnia partnerka. Para z naczepy scanii kradła asortyment tekstylny. Nie spodziewali się, że w chwili gdy wyładowywali towar, ich poczynania mogą być dostrzeżone przez czujnego obywatela. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 1 listopada 2019 roku około godziny 15.30. Oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, dotyczące włamania do ciężarowej scanii, zaparkowanej na ulicy Przemysłowej. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol. Po chwili w rękach mundurowych znaleźli się 51-latek i jego 48-letnia partnerka. Okazało się, że w dniu kiedy większość mieszkańców zajęta jest odwiedzaniem grobów bliskich, są tacy którzy ten czas postanowili spędzić w inny sposób. Mieszkańców Bełchatowa policjanci zatrzymali na gorącym uczynku włamania do naczepy scanii. Kobieta siedziała w kabinie zestawu ciągnika siodłowego, natomiast 51-latek buszował w przestrzeni ładunkowej. Amatorzy cudzej własności zdążyli wyładować artykuły tekstylne. Rzeczy których wartość została wyceniona na 4000 złotych policjanci znaleźli w toyocie, która stała zaparkowana za scanią. Okazało się, że zatrzymany 51-latek to kierowca ciężarówki. Zaparkował auto w Bełchatowie zaraz po tym jak w Sosnowcu było ono załadowane towarem, który miał trafić do Holandii. Para trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara nawet 10 lat więzienia.

źródło: KPP w Bełchatowie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here