PODZIEL SIĘ

Wracamy do sprawy PKS Bełchatów, na którego działanie skarży się pan Przemysław Ławski. Chodzi o kursy Bełchatów – Pabianice , Pabianice – Bełchatów, na które pan Ławski ma bilet miesięczny, a mimo to zdarzało się, że nie był zabierany z przystanku lub autobusy spóźniały się. Pan Ławski pisze skargi. Wczoraj na sesji Rady Powiatu była rozpatrywana skarga na panią starostę. Przypomnijmy, że spółka podlega właśnie powiatowi.

Pan Ławski złożył skargę na panią starostę, która dotyczy braku działań w sprawie PKS. Krzysztof Jewgiejuk z komisji skarg i wniosków Rady Powiatu, uznała ją za niezasadną, ponieważ działania były podejmowane. Jak uzasadniał Dorota Pędziwiatr spotkała się w tej sprawie zarówno z prezesem PKS, jak i samym skarżącym, przekazała również sprawę Radzie Nadzorczej spółki PKS, która miała zająć się skargą.

Zwrócił jednak uwagę, że problem jest i należy go rozwiązać. Podczas sesji wywiązała się dyskusja.  

Radni pytali o to, czy Rada Nadzorcza spółki podjęła jakiekolwiek działania, chodzi  również o wyciągnięcie konsekwencji wobec pracowników spółki, na których zachowanie skarży się pasażer.  Naczelnik wydziału skarbu w starostwie poinformował, że stanowisko w tej sprawie Rada Nadzorcza przedstawi w piśmie.

Ostatecznie za uznaniem skargi za niezasadną głosowało 17 radnych 4 wstrzymało się od głosu.

1 KOMENTARZ

  1. Moja skarga dotyczy pracownika Starostwa który permanentnie ukrywa mapę,druk ścisłego zarachowania .Na takiej mapie jest wyraźnie zaznaczony błąd oszustwo urzędnika i taka mapa nie ma prawa zginąć .Pani Starosta też nie potrafi rozwiązać problemu ,odpowiedź na skargę mnie zadziwia.No cóż ,ładna miska ale pusta.

    0

    0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here