Takie rzeczy faktycznie się zdarzają, w Bełchatowie nawet dość często. W jednym z marketów znalezione zostały pieniądze, które uczciwy znalazca natychmiast przekazał policji.
Teraz na właściciela żywej gotówki czekają funkcjonariusze w komendzie.
Z oczywistych względów policja nie podaje ani, ile tych pieniędzy było, czy były w torbie, portfelu, w którym sklepie je odnaleziono i dokładnie kiedy.
To wszystko będzie musiała podać osoba, która zgłosi się do komendy po odbiór gotówki.
Znalazcy, który zachował się uczciwie i oddał pieniędzy gratulujemy postawy.