Najpierw ukradł alkohol a później zaatakował pracownika sklepu, który chciał odzyskać towar. Popis 25 -latka będzie miał poważne konsekwencję. Młodemu mężczyźnie grozi za swój wyczyn nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
13 czerwca po godzinie 14. młody mężczyzna usiłował wynieść z jednego z marketów butelkę mocnego alkoholu schowanego pod koszulką. Pracownik sklepu zauważył 25-latka i zastąpił mu drogę. Młodzian jednak okazał się krzepki. Odepchnął pracownika, następnie uderzył go pięścią w klatkę piersiową. Pracownik upadł, a 25-latek pospieszył od wyjścia. Upuścił jednak przy tym swój łup. Butelka alkoholu rozbiła się a uciekającego mężczyznę zarejestrował monitoring.
Dzięki niemu policjanci w ciągu 3 godzin zlokalizowali i zatrzymali sprawcę. Mężczyzna już był notowany, teraz za ten wyczyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.