Tweet foto: © 2016 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 18-letniego kleszczowianina, który wpadł z dilerką marihuany. Czujność policjantów sprawiła, że odpowie też za uprawę konopi indyjskich, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
18 lipca 2016 roku o godzinie 18.00 policjanci z Wydziału Prewencji bełchatowskiej komendy podczas patrolu zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy spożywali alkohol w miejscu publicznym. Kiedy ich skontrolowali okazało się, że 18-letni mieszkaniec Kleszczowa w kieszeni spodni miał schowaną dilerkę z zawartością suszu o zapachu marihuany. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że to marihuana i że kupił ją od osoby, która zna jedynie z imienia. Oczywiście policjanci nie dali wiary jego słowom. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze znaleźli ponad 40 gramów marihuany. Do sprawy włączyli się też policjanci z Wydziału Kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, którzy odkryli, że kleszczowianin na terenie nieuczęszczanego, zadrzewionego, podmokłego terenu ma zasadzonych jeszcze kilka krzaków konopi indyjskich. Kleszczowianin w przeszłości znany był przez policjantów jako osoba nieletnia popełniająca czyny karalne. Teraz odpowie za posiadanie środków odurzających oraz uprawę konopi, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Źródło: KPP w Bełchatowie Materiał filmowy w trakcie realizacji. Zapraszamy ponownie wkrótce.TagiAktualnościBełchatówKPP w Bełchatowie