Sprawdzali celne oko i stabilną rękę i choć nie zawsze udało się trafić prosto do tarczy to jak podkreślali uczestnicy tego wydarzenia i tak było bardzo ciekawie. Za nami piknik strzelecki w Okręglicy pod Sieradzem.
Strzelnicę odwiedziło wielu mieszkańców naszego regionu. I choć by się tam dostać trzeba było przejechać blisko 55 kilometrów to nawet odległość nie stanowiła przeszkody dla pasjonatów tego sportu. Bo taka okazja nie zdarza się często by w profesjonalnie przygotowanym miejscu pod okiem instruktorów spróbować swoich sił w strzelaniu.
Strzelnica pod Sieradzem daje duże możliwości. W kilku miejscach na terenie obiektu strzelano jednocześnie na czterech osiach strzeleckich. Każda z inną specyfiką i rodzajem broni. Strzelano do tarcz oraz metalowych celi reaktywnych na dystansie od 10 do 100 m.
Jak podkreślali organizatorzy podczas tego wydarzenia strzelano dla własnej przyjemności i zabawy, umiejętności strzeleckie nie miały tu znaczenia. Wydarzenie zorganizowała Jednostka Strzelecka 1001 im. gen. dyw. Janusza Głuchowskiego w Bełchatowie.