W całej Polsce rośnie liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem, w szpitalach coraz więcej pacjentów, a do punku szczepień nie wszyscy się stawiają.
W Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Bełchatowie gdy tylko ruszyły szczepienia przeciwko COVID-19 szczepiono szczepionką Pfizera. Obecnie, jak informuje szpital, dostępna jest również AstraZeneca. Nie wszyscy pacjenci jednak stawiają się na szczepienia. Jak zaznacza szpital, około 10% do 20% osób nie zgłasza się po swoje dawki. Obecnie większość rezygnacji dotyczy szczepionek od koncernu AstraZeneca. Dlatego też bełchatowska placówka korzysta z listy rezerwowej.
Do tej pory nie zdarzyło się aby szczepionka się przeterminowała, nie utylizujemy niewykorzystanych szczepionek – informuje przedstawiciel szpitala.
Od początku szczepień zaszczepiono (do wczoraj czyli 18 marca):
Grupa 0: (medycy) – I dawka 1735 osób, II dawka 1604 osoby – Pfizer obecnie AstraZeneca. Na szczepienie oczekuje 300 osób.
Seniorzy – I dawka 279 osób, II dawka 192 osoby – Pfizer
pensjonariusze DPS– I i II dawka 57 osób Pfizer
nauczyciele –1075 osób I dawka – AstraZeneca
Osoby zaszczepione są informowane o możliwości wystąpienia objawów niepożądanych, które można zgłosić lekarzowi POZ lub Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Szpital nie prowadzi rejestru takich zdarzeń.
O szczepionkach mówia a o leku cisza jak makiem zasiał!Kto chec sie szczepic astrą to na własna odpowiedzialność wszystkie kraje wstrzymuja bo tam odszkodowania płaća a u nas to nie wina szczepionki cwaniacy.
A ja i mój mąż zaszczepimy się na covid nawet gdyby to była szczepionka Aster Zeneca , ZASZCZEPIMY SIĘ bo chcemy nadal żyć !!!!! Oboje jestesmy w wieku 68 i 65 lat.
Ludzie którzy nie cchcą się zaszczepić przeciw covid to szaleńcy i samobójcy!!!! Jak się to ma stosunku do praktykujących katolików???? Dla mnie i mojej rodziny wzorem jest Papież Ojciec Franciszek i Ojciec Benedykt. Obydwj papieże zostali zaszczepieni i dali nam maluczkim wzór do naśladowania.