W ręce policjantów z bełchatowskiej drogówki wpadł pijany 48-latek ujęty przez obywatela. Mężczyzna kierował fiatem uno mając w organizmie 3 promile alkoholu. Towarzyszyło mu dwóch nietrzeźwych pasażerów. Jak informuje policja nietrzeźwy kierowca został wyeliminowany z ruchu dzięki zdecydowanej reakcji przypadkowego świadka.
22 maja 2021 roku, o godzinie 11.35 w Bełchatowie na ulicy Wojska Polskiego policjanci z ruchu drogowego zwrócili uwagę na dwie osobówki. Auta stały na drodze z włączonymi awaryjnymi światłami. Okazało się, że przypadkowy świadek ujął nietrzeźwego kierowcę. Zgłaszający oświadczył, że kierujący fiatem uno zjechał ze skrzyżowania o ruchu okrężnym. Jego styl jazdy jednoznacznie wskazywał, że był pijany. Mieszkaniec Bełchatowa wykorzystał sytuację, kiedy fiat na chwilę zatrzymał się na drodze i natychmiast zareagował. Podbiegł do kierowcy, a kiedy wyczuł od niego woń alkoholu, zabrał kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu dalsza jazdę. W fiacie kierującemu towarzyszyło dwóch pasażerów, od których również wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 48-latek kierował fiatem mając w organizmie 3 promile alkoholu. Nie miał również uprawnień do kierowania pojazdami. Nieodpowiedzialny kierowca musi liczyć się z konsekwencjami. Przypominamy, że kierowanie autem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP w Bełchatowie
