Tweet foto: © 2016 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Po wielu latach tolerowania zarządu PGM, wspólnota mieszkaniowa bloku 131 na os. Dolnośląskim w Bełchatowie podjęła uchwałę o wypowiedzeniu powierzenia zarządu spółce PGM i wybrała własny zarząd składający się z osób fizycznych.
Przypomnijmy, że ponad 79% mieszkańców bloku żądało zwołania zebrania na dzień 29 lutego, ale administrator – PGM zignorował to uprawnienie mieszkańców wynikające wprost z ustawy. Zwołał zebranie prawie miesiąc później na 22 marca, tuż przed świętami, w Wielkim Tygodniu i w pomieszczeniach przy ulicy Czaplinieckiej mimo, że mieszkańcy oczekiwali organizacji zebrania w ich bloku.
Intencje stają się jasne, gdy przypomnimy, że w porządku obrad znajdował się punkt dotyczący odwołania zarządu – zarządu powierzonego spółce PGM w formie aktu notarialnego. Ta szczególna forma powierzenia zarządu wymaga, by odwołanie nastąpiło w tej samej formie, to znaczy z udziałem notariusza i przy obecności ponad 50% udziałów. W tym przypadku „głosów” nie można "dozbierać", a ewentualni nieobecni co prawda mogliby poprzeć uchwałę, ale musieliby pójść do notariusza i tam oddać swój głos wnosząc stosowną opłatę. Tym samym brak większości na zebraniu praktycznie przekreśla możliwość podjęcia uchwały o odwołaniu zarządu.
Na zebranie przyszli zdeterminowani mieszkańcy, ale okazało się, że reprezentują niecałe 49% udziałów. Kilka osób nie przyszło z różnych względów, byli np. o tej godzinie w pracy. Trwała mobilizacja i oczekiwanie na brakujące osoby. Prezes PGM otworzył zebranie, ale mieszkańcy na przewodniczącego wybrali prezesa DOLSAT-u Darosława Łakomskiego, który zaproponował 20 minutową przerwę. Po tym czasie dotarły kolejne dwie osoby i kontynuowano zebranie. Podczas ponownego potwierdzania głosów PGM zakwestionował możliwość głosowania przez męża w imieniu żony. Państwo ci kupili mieszkanie zanim się pobrali, więc mąż mógł głosować jedynie połową udziału. Tym samym do przewagi brakowało niewiele ponad 1%. Zdeterminowany mąż zadzwonił po swoją drugą połowę, która w krótkim czasie dotarła na zebranie i tak z przewagą nieco ponad 0,7% udziału przegłosowano wszystkie niezbędne zmiany.
Tą niewielką przewagą nie udzielono również absolutorium spółce PGM. Głównym powodem był zaistniały spór sądowy, w którym pozwana jest wspólnota reprezentowana przez PGM.
Po tej uchwale część mieszkańców opuściła obrady ze względu na świąteczne obowiązki, a niektórzy z powodów osobistych. Wszyscy potwierdzili, że podpiszą się pod kolejnymi uchwałami. Pozostali jednogłośnie przyjęli plan gospodarczy, z którego wynika ponad 11 tys. zł oszczędności na kosztach eksploatacji, przy obniżeniu zaliczki z 1,63 zł na 1,56 zł.
Rewolucja miała miejsce również w funduszu remontowym. Przy zachowaniu składki 1,50 zł zaplanowano remont kanalizacji, kompletny remont dźwigu – windy, zapłatę za sporną wymianę drzwi i kompleksowy remont klatki na parterze. Mieszkańcy wierzą, że to wszystko zostanie zrealizowane.
Prezes PGM Dariusz Matusiewicz nie zdecydował się na komentarz po zebraniu.
TKB – Radosne uwolnienie na Wielkanoc – 23.03.2016
TagiAktualnościBełchatówwspólnota mieszkaniowazarządpowołaniewłasny zarząd wspólnotypgm
