Nie trzymał toru jazdy, a kiedy skręcił na parking, kierując się do sklepu wjechał na krawężnik. Pijanego 50-latka zatrzymał przypadkowy świadek. Teraz niepodpowiedzianemu kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz konsekwencje finansowe.
12 stycznia 2022 roku, po godzinie 18.00 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy bmw w miejscowości Dobrzelów, w powiecie bełchatowskim. Świadek zdarzenia zwrócił uwagę na sposób jazdy kierującego samochodem marki BMW. Mężczyzna jadąc od strony Dobrzelowa w kierunku Bełchatowa nie trzymał toru jazdy, a kiedy skręcił na parking, kierując się do sklepu wjechał na krawężnik. Zgłaszający nabrał podejrzeń co do trzeźwości kierującego i postanowił to sprawdzić. Szybko okazało się, że jego przypuszczenia są trafne. Mężczyzna wysiadł z auta i zataczając się wszedł do sklepu. W takiej sytuacji świadek wezwał na miejsce patrol policji, a sam uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy, kiedy ten wyszedł ze sklepu. Okazało się, że 50-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W czasie zatrzymania był agresywny i wulgarny wobec interweniujących policjantów. Takim zachowaniem naraził się na dodatkową odpowiedzialność. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz konsekwencje finansowe. Dodatkowo podejrzany odpowie też za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji.
źródło: KPP w Bełchatowie