W miejscowości Walewice w zagajniku leśnym odnaleziono dużą ilość śmieci. Były to m.in. odpady poremontowe, tekturowe pudełka i plastikowe wiaderka.
Funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Zelowie wnikliwie przejrzał ujawnione rzeczy, wśród których zauważył pismo z danymi osobowymi. Po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach ustalił adres wskazanego w dokumencie mężczyzny. Niezwłocznie udał się na miejsce. Zastał tam mężczyznę, który oświadczył, że w październiku ubiegłego roku sprzedał dom, w którym zostały niepotrzebne mu rzeczy. Nowy właściciel poinformował go, że uprzątnie wszystkie śmieci, gdyż będzie robić remont i wówczas wszystko razem wywiezie. Mężczyzna podał dzielnicowemu adres domu, który sprzedał. Funkcjonariusz udał się pod wskazany adres, gdzie zastał nowego właściciela posesji. Początkowo mężczyzna nie przyznawał się, że to on wywiózł śmieci do lasu, jednak później wyraził skruchę i przyznał się do winy. 50-letni mieszkaniec Zelowa uprzątnął już zanieczyszczony teren, a za popełnione wykroczenie zostanie ukarany mandatem.
Niestety w lasach wciąż pojawiają się liczne śmieci wywożone tam przez mieszkańców, którzy wykazują się brakiem szacunku do przyrody. Śmieci nie tylko psują widok, ale są również bardzo niebezpieczne dla środowiska. Pamiętajmy, że zanieczyszczanie lasów jest wykroczeniem, za które przewidziana jest kara grzywny. Jeśli zauważymy na terenach leśnych odpady, zgłośmy ten fakt odpowiednim służbom. Pozwoli to podjąć czynności zmierzające do ustalenia i ukarania sprawcy.
/mł. asp. Marta Płomińska/ KPP w Bełchatowie