Mieszkańcy Schroniska dla Bezdomnych Osób przy ulicy Czaplinieckiej podczas wczorajszej konferencji podkreślali, że płacą za pobyt w schronisku. Jak informowali opłata za pobyt, wynosi od 217 zł do 1200 złotych w zależności od wysokości zasiłku, renty czy emerytury jaki przysługuje mieszkańcowi. Podczas spotkania z dziennikarzami zaznaczali, że zastanawiają się na co zostały spożytkowane pieniądze skoro nie ma ani na remont ani na budynek.
Wystosowaliśmy prośbę do Urzędu Miasta o przekazanie informacji dotyczących odpłatności za pobyt w Schronisku. Magistrat poinformował, że odpłatność naliczana jest zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej i obowiązującą tabelą. Kwota wyjściowa podawana jest zawsze na początku roku kalendarzowego przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich. W tym roku SRK wyliczyło, że koszt dobowy pobytu jednego mieszkańca wynosi 37,52 zł. Aktualnie nikt z mieszkańców nie uiszcza pełnej kwoty. Opłata pobierana jest za faktyczną ilość spędzonych dni w schronisku, a jej wysokość regulowana jest tabelą opłat zgodnie z obowiązującym w tym zakresie kryterium dochodowym. Mieszkańcy są zwalniani z odpłatności w całości lub części, jeżeli ich sytuacja tego wymaga. Za sierpień naliczono, w zależności od dochodów mieszkańców, opłaty dla 14 osób. Pozostali ze względu na niskie dochody nie ponosili kosztów. Najniższa kwota za 31 dni pobytu wyniosła 66,08 zł, najwyższa również za pełen miesiąc wyniosła 927,21 zł.
Urząd Miasta w Bełchatowie podkreśla także, że z wpływy uzyskane od mieszkańców za pobyt w schronisku – za tamten rok mieszkańcy w sumie zapłacili 40 tys – nie pokrywają kosztów utrzymania budynku, który jak dodaje magistrat wynosi około 440 tys. zł rocznie. Poza tym ten budynek nie nadaje się do remontu.