Na wtorkowej sesji Rady Miasta doszło do głosowania nad wyborem wiceprzewodniczących Rady Miasta Bełchatowa. Zaproponowani przez radnych kandydaci nie uzyskali jednak wymaganego poparcia. W trzech głosowaniach padał wynik 11 do 11 – to efekt nieobecności jednego z radnych.
Zaskakujący przebieg miał wybór wiceprzewodniczących Rady Miasta Bełchatowa. W pierwszym głosowaniu na wiceprzewodniczącego żaden ze zgłoszonych kandydatów: Mariusz Półbrat (0 głosów), Monika Selerowicz (11 głosów), Łukasz Cieślak (11głosów) – nie uzyskał bezwzględnej większości głosów. Konieczne było więc powtórzenie głosowania. Tym razem kandydatów było dwoje: Monika Selerowicz (11) i Łukasz Cieślak (11) i tutaj także – o dziwo – sytuacja nie wyłoniła zwycięzcy.
Radni zatem ponownie zgłosili swoich kandydatów – tym razem głos można było oddać na Mariusza Półbrata (11 głosów) lub Monikę Selerowicz (11 głosów). W trzecim głosowaniu ponownie nikt nie uzyskał wymaganej większości głosów. W obliczu braku rozstrzygnięcia Patryk Marjan, zaproponował zdjęcie tego punktu z porządku obrad.
Zarządzono przerwę w obradach. Po przerwie i po porozumieniu z biurem prawnym ostatecznie ogłoszono, że rada nie wybrała wiceprzewodniczących – tym samym punkt został wyczerpany.
Wszystko wskazuje na to, że do ponownego głosowania nad wyborem wiceprzewodniczących dojdzie na następnej sesji rady miasta.