Na terenie jednej z posesji w okolicach Bełchatowa policjanci odkryli skład podrobionego mleka dla niemowląt. Teraz funkcjonariusze ustalają, gdzie nielegalny towar mógł być rozprowadzany.
Policja przeszukała ogrodzoną i strzeżoną posesję pod Bełchatowem. Z informacji które wcześniej zebrano wynikało, że może mieścić się tam skład podrabianych artykułów żywnościowych. Kiedy funkcjonariusze weszli na miejsce okazało się, że w środku znajdują się 32 palety z mlekiem dla niemowląt (około 14,5 tysiąca opakowań) o wartości nie mniejszej niż 600 tysięcy złotych.
Dodatkowo na miejscu policjanci zabezpieczyli banderole z kodem kreskowym i zastrzeżonym znakiem towarowym, mleko w proszku w opakowaniach foliowych, certyfikaty, klejarki i kleje oraz etykiety dostawy.
Pomieszczenie było monitorowane, a zapis z kamer został zabezpieczony do celów dowodowych. Na miejscu podczas czynności obecny był konsultant bezpieczeństwa biznesowego jako osoba upoważniona do stwierdzenia braku autentyczności produktu.
Trwa ustalanie gdzie trafiał ten towar , czy nie stanowił zagrożenia dla zdrowia i przede wszystkim kto jest odpowiedzialny za ten przestępczy proceder.