Tweet foto: Eurosport / na zdjęciu: Robert Lewandowski
Nie trzeba było długo czekać na starcie Roberta Lewandowskiego z jego byłym klubem. Już 13 sierpnia Bayern Monachium zmierzy się z Borussią Dortmund w meczu, którego stawką będzie Superpuchar Niemiec. Jak "Lewego" przyjmie ponad 80 tysięcy kibiców BVB na Signal Iduna Park w Dortmundzie? Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Eurosport 2. Początek o godzinie 18:00. Otwarcie nowego sezonu na szczycie niemieckiej piłki zapowiada się pasjonująco!
– Lewandowski to przeszłość, ja jestem przyszłością tego klubu – takie zapowiedzi głosił niedawno sprowadzony w miejsce polskiego napastnika Ciro Immobile. Włoch znakomicie spisywał się w poprzednim sezonie w Serie A. Dla Torino zdobył 22 bramki. Wyczyn ten dał mu miano króla strzelców. Transfer do większego klubu był kwestią czasu. Immobile wybrał ofertę z Dortmundu i teraz stoi przed niełatwym zadaniem zastąpienia Lewandowskiego. Włoski snajper nie jest jedynym nowym graczem w ataku BVB. Do drużyny dołączył również Kolumbijczyk Adrian Ramos. W poprzednim sezonie był jednym z odkryć Bundesligi, strzelając dla Herthy Berlin 16 goli. Klopp nie zapomniał o wzmocnieniu defensywy i postanowił ściągnąć z Freiburga niezwykle utalentowanego Matthiasa Gintera.
Robert Lewandowski, który odszedł do Bayernu Monachium, już w sparingach udowadniał, że zmiana otoczenia raczej nie będzie dla niego problemem. W środę czeka go jednak pierwszy poważny sprawdzian i to w wyjątkowych okolicznościach. W meczu o Superpuchar będzie musiał grać przeciwko swoim byłym kolegom z BVB i to w obecności ponad 80 tysięcy kibiców „Żółto-czarnych”. Jak ta sytuacja wpłynie na postawę polskiego napastnika? To pytanie, które zadaje sobie teraz wielu kibiców. Trener Pep Guardiola postanowił również wzmocnić lewą obronę i za 10 milionów euro ściągnął z Valencii 21-letniego Juana Bernata. Na zasadzie wolnego transferu do drużyny z Monachium dołączył również utalentowany Sebastian Rode z Eintrachtu Frankfurt.
W środę piłkarzy z Dortmundu czeka poważny test defensywy, która jak pokazał sparing z Liverpoolem (0:4) jeszcze mocno szwankuje. Na pewno duża odpowiedzialność za powstrzymywanie ataków Bayernu spoczywać będzie na Łukaszu Piszczku. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Kuby Błaszczykowskiego.
– Za dwa, może trzy tygodnie powinienem wrócić do normalnych treningów z drużyną. Moim celem po każdej kontuzji jest to, by wrócić jeszcze silniejszym. Dzięki mojej rodzinie humor nie opuszczał mnie w trakcie rehabilitacji – powiedział niedawno Błaszczykowski.
Co ciekawe, w ubiegłorocznym Superpucharze Niemiec również oglądaliśmy starcie BVB z Bayernem. Po emocjonującym spotkaniu "górą" była ekipa z Dortmundu, która pokonała Bawarczyków 4:2.
Źródło: EurosportTagiSportBełchatówsporteurosportlewandowskibayern
